Trwa ładowanie...
05-04-2007 11:29

Wielkanoc - czyli zając oblewa kurczaka

Wielkanoc - czyli zając oblewa kurczakaŹródło: Jupiterimages
d354bqw
d354bqw

Do Świąt Wielkiej Nocy już blisko, lada dzień siądziemy jak kraj długi i szeroki za mniej lub bardziej suto zastawionym stołem, żeby po tradycyjnym podzieleniu się jajkiem oddać się rozkoszy wielkanocnego obżarstwa. Na stole oczywiście królować będą pisanki, wśród których przyczai się zajączek, żółcią błyśnie kurczaczek, a biały baranek zamacha chorągiewką z napisem „Alleluja”. W poniedziałek zaś, od samego rana, zaczną się wojny na strumienie wody z jajek i pistoletów na wodę, szklanek, kubków, wiader, a nawet worków plastikowych – słowem wszystkiego, do czego tylko można nalać wody, by kogoś nią oblać.

Zwyczajów tych na ogół przestrzegamy, przeważnie jednak nie wiedząc skąd się wzięły. Wypada zacząć może od poprzedzającego Święta postu – wszystko na to wskazuje, że na terenie Europy wziął się jeszcze z czasów mocno przedchrześcijańskich – wynikał raczej z konieczności czyli kończących się zgromadzonych na zimę zapasów żywności. W pierwszy dzień wiosny (21 marca) z resztek zapasów urządzano ucztę, która oznaczała nie tylko koniec postu, ale i nadzieje na obfitość jedzenia – koniec zimy oznaczał przecież powrót zwierzyny łownej i ptactwa z zimowisk.

Chrabja

d354bqw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d354bqw