Wóz opancerzony jako taksówka
23.12.2014 | aktual.: 07.04.2017 13:24
None
Czy zwykła taksówka może być interesująca? Ot, lepszy lub gorszy (w amerykańskich filmach obowiązkowo żółty) samochód z mniej lub bardziej rozgadanym i życzliwym kierowcą w środku - ogólnie niezbyt oryginalny element miejskiej rzeczywistości.
Zdarzają się jednak wyjątki: już niedługo na ulicach i wodnych ciągach komunikacyjnych Petersburga zagości jeszcze jedna nietypowa "taksówka" - opancerzony wóz bojowy-amfibia. Pasażerowie będą mogli zamawiać pierwsze kursy już na początku przyszłego roku.
Zobacz także:
Takimi taksówkami pojadą Rosjanie
Trzeba przyznać, że o takim zastosowaniu BRDM-ów - opancerzonych pojazdów rozpoznawczo-patrolowych produkcji radzieckiej nie mieliśmy pojęcia.
Choć różnych wersji modelów BRDM jest ponad dwadzieścia (w tym zmodernizowany wariant polski - "Żbik") - od wozów dowodzenia po wozy obrony przeciwlotniczej - nikomu dotąd nie przyszło do głowy, by "wojskowy" przeszedł do "cywila" i rozwoził po mieście pasażerów.
Takimi taksówkami pojadą Rosjanie
Zadanie, które bez problemu wykona każde cywilne auto, dla BRDM-a może stanowić sporą trudność z racji... gabarytów. Chodzi przede wszystkim o szerokość, która wynosi około 2, 5 metra. Jak zmieścić się takim gigantem na wąskim pasie?
Pomysłodawcy przekształcenia BRDM-a w nietypową taksówkę nie zawracają sobie tym głowy - tym bardziej, że projekt uzyskał już wszystkie konieczne zezwolenia miejskiej administracji.
Mają ku temu podstawy, bo może okazać się, że większą część kursów "taksówka" będzie wykonywała nie po jezdni, ale po wodzie.
Takimi taksówkami pojadą Rosjanie
W Petersburgu, zwanym także "Wenecją Północy", nie brakuje kanałów i wodnych ciągów komunikacyjnych.
Ponadto w określonych godzinach nocnych lądowa komunikacja w mieście jest zawieszana, ponieważ podnoszone są mosty zwodzone łączące oddalone brzegi. W tej sytuacji wóz- amfibia może być znacznym ułatwieniem, by szybciej dostać się do celu.
Takimi taksówkami pojadą Rosjanie
Twórcy projektu zwracają uwagę również na inne atuty swojej taksówki - opancerzenie. Uważają, że w dobie powszechnych kraks i wypadków samochodowych, pancerz to gwarancja podwyższonego bezpieczeństwa podróżujących BRDM-em pasażerów.
Ponadto liczą, że militarny wygląd wozu będzie stanowił atrakcję samą w sobie i przyciągnie potencjalnych klientów. By jeszcze bardziej uwydatnić wojskowy rodowód "taksówki" zamontowano nawet wieżyczkę z atrapą działa.
Zrezygnowano natomiast z maskującego malowania, podobno po to, by "nie straszyć mieszkańców". Zamiast zgaszonej zieleni wóz pomalowano ceglastoczerwoną farbą.
Takimi taksówkami pojadą Rosjanie
Petersburska "taksówka" będzie mogła zabrać na pokład maksymalnie czterech pasażerów (kursy należy umawiać telefonicznie z wyprzedzeniem).
Maksymalna prędkość na lądzie wynosi 110 km/h (przepisy, rzecz jasna, pozwalają na znacznie mniej) oraz 10 km/h w wodzie.
To nie pierwsza oryginalna taksówka na ulicach rosyjskich miast - jakiś czas temu policja zajmowała się łapaniem taksówek-karetek pogotowia, które poruszając się na sygnale, umożliwiały szybkie pokonywanie korków. Więcej o tej sprawie, przeczytacie tu.