Wszystkie sekrety Władimira Putina
Wzór cnót wszelakich
Lata motolotnią w towarzystwie żurawi, ratuje dziennikarzy przed atakiem rozwścieczonego tygrysa, wyławia z dna Morza Czarnego antyczne urny, potrafi strzelić siedem goli w jednym meczu hokejowym. Superbohater? Nie, to tylko prezydent Federacji Rosyjskiej. 7 października Władimir Putin obchodzi 64. urodziny i wciąż cieszy się niesłabnącym uwielbieniem obywateli.
„Siedziałam na ławeczce w parku. Byłam smutna, bo nie mogłam znaleźć pracy. Nagle zobaczyłam, że w moim kierunku zmierza On. Przysiadł się i powiedział, bym się nie smuciła, bo niebawem znajdę dobrą pracę. I to okazało się prawdą” – ta historia nie ukazała się w propagandowej gazetce z Korei Północnej, ale w rosyjskiej edycji popularnego dziennika „Metro”. Bohaterką jest natomiast 24-letnia mieszkanka Moskwy Natalia Rieznik, która pewnego dnia spotkała ponoć na swojej drodze Władimira Putina, co radykalnie zmieniło jej podejście do życia.
Większość Rosjan nie miało takiego szczęścia, ale nie przeszkadza im to w wielbieniu przywódcy – prezydent cieszy się poparciem blisko 80 proc. ankietowanych i, zdaniem specjalistów, wyniki tych sondaży wcale nie są podkręcane przez Kreml.
Urodziny Putina stanowią zawsze świetną okazję do wyrażenia podziwu obywateli wobec współczesnego wcielenia cara. W ubiegłym roku jego fanklub zorganizował w centrum Moskwy wystawę portretów prezydenta, stylizowanego m.in. na Juliusza Cezara, Buddę, Martina Luthera Kinga czy Batmana. „Władimir Putin jest uosobieniem bohaterstwa, sprawiedliwości, przebiegłości, inteligencji, odwagi i charyzmy” – napisali w komunikacie organizatorzy ekspozycji. Autorzy prac chcieli w ten sposób podziękować prezydentowi za „pracę na rzecz całej planety”.