Uczciwość po polsku
W Polsce na szczęście też nie brakuje godnych naśladowania przykładów, choć prasa i telewizja częściej informują o przekrętach i nadużyciach niż o ludziach, którzy nie potrafiliby się wzbogacić kosztem czyjegoś dramatu.
W ubiegłym roku głośno było o 14-latku z Jasienicy, który znalazł leżący w kałuży portfel. W środku znajdowało się 20 tysięcy złotych. Pieniądze oraz dokumenty należały do obywatela Ukrainy - poinformował "Wprost".
Nieprzeciętną uczciwością wykazał się też w ubiegłym roku pewien mężczyzna, który wymieniał pieniądze w kantorze na terenie powiatu legnickiego. Kasjerka podczas transakcji zamiast 20 tysięcy złotych wypłaciła mu 200 tysięcy złotych. Gdy po powrocie do domu zorientował się, że otrzymał dziesięciokrotnie wyższą kwotę, udał się na policję i zwrócił różnicę.