08-05-2007 11:19

Zostań Nomadą ( San People - Buszmeni z Namibii)

Źródło: AKPA

Jeśli przyjdzie kiedyś taki dzień, w którym stwierdzisz, że nie mieścisz się w dotychczasowej przestrzeni, że dusi cię nawet własny krawat, że zmęczyły cię wszystkie dobrodziejstwa cywilizacji, i cały uporządkowany i ujarzmiony świat.... To wtedy.....

Wybierz się do nieprawdopodobnego kraju na świecie i przyłącz się, do jednych z ostatnich Nomadów tego świata. Dołącz do nich i pobądź choć jeden dzień z San People. San People/ Buszmeni / koczowniczy - zbieracko-łowiecki lud Afryki Południowej uważany za pierwszych współczesnych ludzi Afryki Południowej, którego kulturę uważa się za najstarszą na świecie.

Przodkowie współczesnych San, pozostawili po sobie przepiękne malowidła skalne i narzędzia, których wiek datuje się na około 25 tysięcy lat. San People obecnie liczą około 50 tys. osób, z tego ok. 3 tysiące żyje nadal w tradycyjny sposób. Zamieszkują głównie tereny pustyni Kalahari, regiony sąsiednie Namibii, Angoli, Botswany. San People posiedli niebywałą sztukę przetrwania w buszu.

Mogą przeżyć bez pożywienia nawet kilkanaście dni, a źródłem wody są dla nich bulwy owoców, które potrafią znaleźć nawet głęboko w ziemi (stanowią one w istocie 80% ich pożywienia). Wody gruntowe wysysają za pomocą rurek z trzciny, spijając rosę z trawy. Poznali i posiedli sztukę ziołolecznictwa. Wciąż rozpalają ogień pocierając o siebie dwa patyki i wymawiając przy tym magiczne zaklęcia. Sami są delikatni, jak źdźbła trawy, piękni - czystym pięknem .

Tak bardzo różnią się od innych plemion Afryki. Mają brunatno- żółta skórę, niski wzrost (kobiety 130 cm, mężczyźni 140 cm), steatopygię, czyli silne otłuszczenie okolicy pośladkowej oraz fałdę (mongolską), co czyni ich oczy lekko skośnymi. Dość niezwykłą i charakterystyczną cechą ich urody są wyjątkowe, pełne usta w kształcie serca. To sprawia, że zdają się być zbliżeni wyglądem bardziej do rasy azjatyckiej niż afrykańskiej. Kiedy rodzą się ich dzieci, to skóra maleństw jest tak jasna, aż niemal biała.

Zobacz również

Seks i Religia: Himba

Seks i Religia: Aborygeni

*Seks i Religia: BuddyzmSeks i Religia: Buddyzm*

Seks i Religia: Prawosławie

*Seks i Religia: IslamSeks i Religia: Islam*

*Seks i Religia: EskimosiSeks i Religia: Eskimosi*
Tak do końca nie wiadomo, czy ów wygląd, czy umiłowanie do tradycyjnego stylu życia San , czyniło przez wieki to plemię "spychanymi" przez inne ludy Afryki. Tak, jak przed wiekami, tak i teraz we współczesnej Afryce ich los nie należy do łatwych. Ale jako doskonali myśliwi wciąż świetnie sobie radzą i na przykład, nadal umieją posługiwać się zatrutymi strzałami. Jako wspaniali tropiciele i poszukiwacze, żyją nadal w szacunku dla świata natury i człowieka, posługując się prostymi narzędziami, które sami robią z kości upolowanych zwierząt i skorup jaj strusich. San People, szczęśliwi, mimo że życie ich jest coraz trudniejsze. Równowaga ich została bowiem mocno zachwiana.

Budowa rezerwatów dla zwierząt, farmy zajmujące ogromne, ogrodzone tereny, a także nieuchronnie nadchodząca cywilizacja ograniczyły im możliwość swobodnego przemieszczania się i zmusiły do osadniczego trybu życia (kiedyś przemieszczali się, szukając pożywienia i wody oraz budując schronienie ze znalezionych gałęzi i trawy). Jednocześnie nie do końca wiadomo, dlaczego w niektórych krajach ogranicza się, odsuwa od nich dostęp do lepszego życia, a nawet pozbawia praw, traktując jako nierównych obywateli. Dlatego z jednej strony, hamuje się ich naturalny, koczowniczy styl życia, z drugiej nie zapewnia w żaden sposób możliwości godziwego życia. Buszmeni w Angoli, Namibii, Botswanie, tak samo niżej traktowani, tak samo odpychani.

A oni nadal tak piękni, naturalni..... pomimo wszystko. Wielu z nich zmuszanych rzeczywistością, pracuje obecnie na farmach, plantacjach lub w kopalniach, za worek mąki czy odzież. Wielu coraz częściej buduje swoje domy na stałym miejscu, tak wielu żyje w rezerwatach. A mimo to nadal zachowują ducha przodków i wciąż żyją wierni tradycji. Polują, tropią, zbierają, tańczą i śpiewają.....robią piękną, unikalną biżuterię.

Można się o tym przekonać, kiedy przybędzie się do nich, jako gość i przez cały dzień z niezwykłą przyjemnością można wtedy przyglądać się ich życiu.

W północno wschodniej Namibii jest tak mała osada, wioska, w której mieszkają serdeczni ludzie San People/ Buszmeni, Ju Hoasi. Szczęśliwi, nietuzinkowi ludzie, którzy chętnie przyjmą cię do siebie i pokażą ci, jak piękne może być proste życie.

BUSZMENI AFRYKI POŁUDNIOWEJ >>
W twojej obecności uwolnią ducha przodków, a w tobie "dziecię natury", zaproszą cię do tańca.. Zaproszą cię do siebie... i sprawią, że choć na chwilę poczujesz się dzieckiem Ziemi. A potem z przyjemnością wrócisz do swojego uporządkowanego, cywilizowanego świata, w którym żyjesz i będziesz mógł spojrzeć na siebie i innych inaczej... A w tym przypadku inaczej - znaczyć będzie lepiej. Byłam wśród Buszmenów Ju Hoasi w Namibii, widziałam, poznałam, przeżyłam.