Najsłynniejsi dowódcy XX wieku
George S. Patton
None
Generał George S. Patton. Dlaczego ten amerykański generał otwiera listę? Był to oficer, który do perfekcji opanował sztukę autoreklamy.
W latach 40-stych robił to co dziś niektórzy politycy, dbał o swoje zaistnienie w mediach. Prasa go uwielbiała. Opisy jego zwycięstw, szczególnie w 1944 roku zajmowały czołówki największych amerykańskich gazet. Podwładni odnosili się do swego dowódcy z mieszanymi uczuciami. Był skuteczny, ale sukcesy odnosił kosztem zwykłych żołnierzy.
Dyscyplina jaką wprowadził w swoich armiach przeszła do legendy. Oficerowie mieli nosić krawaty (nawet na pustyni), a szeregowi musieli być zawsze ogoleni. Za odstępstwo od tych zasad groziły wysokie grzywny. Wierzył w reinkarnację, uważał się m.in. za wcielenie kartagińskiego żołnierza, rzymskiego legionisty, napoleońskiego generała i wielu innych postaci. Jednocześnie był niezwykle religijny. Nie lubił Rosjan i komunistów. W kaburze nosił wyłącznie rewolwery. Nie ufał pistoletom od czasu kiedy z jednego postrzelił się w nogę. W czasie II Wojny Światowej dowodził II Korpusem US ARMY w Afryce Północnej (1942-43), 7 armią US ARMY podczas walk na Sycylii (1943).
Tam podczas wizyty w szpitalu polowym, publicznie spoliczkował żołnierza cierpiącego na „zmęczenie walką”. Za ten incydent został odwołany ze stanowiska. W 1944 roku był dowódcą 3 armii, która przeszła do historii dzięki szybkim zwycięstwom i przełamaniu impasu w Normandii. Z 3 armią w maju 1945 roku dotarł do Czechosłowacji. Patton zmarł 21 grudnia 1945 w szpitalu w Heidelbergu w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym, który miał miejsce 9 grudnia 1945.
Zobacz również
* Ucieczka z Alcatraz Ucieczka z Alcatraz*
* TOP 10 karabinów TOP 10 karabinów*