1z6
Nina Sztanski. Co ta piękność widzi w Putinie?
Chce oddać kraj Putinowi
Niemoralna propozycja minister
"Wyrazy zaniepokojenia", oburzenia oraz bardzo ograniczone sankcje nałożone na Rosję za aneksję Krymu wywołały u naszych północnych (choć zwykło się mówić wschodnich) sąsiadów co najwyżej pełen politowania uśmiech.
Za zwyczajną kradzież kawałka terytorium Ukrainy Rosja nie tylko nie została odpowiednio ukarana, ale niemoc świata zachodniego i własna bezkarność wręcz zachęca ją do podjęcia kolejnych kroków. Na celowniku znajdują się nie tylko pozostałe terytoria Ukrainy, ale również mołdawskie Naddniestrze. To ostatnie ustami pięknej wicepremier tęsknie nawołuje Putina do interwencji.
Nina Sztanski to 36-letnia urodziwa wicepremier i minister spraw zagranicznych w separatystycznym rządzie Naddniestrza. Region od początku lat 90. deklaruje niezależność od Mołdawii, ale na arenie międzynarodowej nie jest uznawany za autonomiczny podmiot.