Incydent nad jeziorem
Pierwsze, na co uwagę zwracają osoby, które przyglądają się temu zdjęciu, to niezwykły wzór widoczny na brzuchu mężczyzny. Bohater tej fotografii, pochodzący z Polski Stefan Michalak, twierdził, że był to efekt spotkania z tajemniczymi istotami. Miało do niego dojść 20 maja 1967 r. w pobliżu Falcon Lake w Kanadzie. Tego dnia Michalak miał zobaczyć unoszące się nisko nad jeziorem dwa świetliste obiekty o średnicy ok. 10 metrów. Potem jeden z nich wylądował, a mężczyzna – jak twierdził – mógł się do niego zbliżyć i dotknąć. Potem niezidentyfikowane obiekty oddaliły się.
Zagadkowe plamy widoczne na brzuchu stanowić mają właśnie „pamiątkę” po tamtym bliskim spotkaniu. Wyglądają na efekt poparzenia. Co ciekawe, Michalak przez wiele tygodni od momentu, gdy na jego ciele pojawiły się ciemne wyboroczyny, cierpiał z powodu dolegliwości przypominających efekt napromieniowania. Specjalistom badającym Polaka nie udało się nigdy ustalić racjonalnej przyczyny, która stałaby za pojawieniem się wzoru oraz szeregiem zaburzeń zdrowotnych, które mu towarzyszyły.