Trwa ładowanie...
19-11-2007 12:14

Ze wsi do miasta

Ze wsi do miastaŹródło: Jupiterimages
d47ao1j
d47ao1j

Od pewnego czasu można zauważyć ciekawe zjawisko. Istniało ono chyba od zawsze, ale teraz wydaje się być bardziej zauważalne. Chodzi o wręcz masowy napływ osób mieszkających na wsi do miast. Najbardziej interesujące jest, że dla niektórych stało się to jedynym celem, który muszą osiągnąć. Z jednej strony to dobrze, bo młodzi ludzi opuszczają miejsce gdzie nie ma dla nich perspektyw. Przemieszczają się tam, gdzie mają szanse na zrobienie „kariery”.

Duży odsetek emigrujących osób trafia na budowę lub supermarketu, ale są też tacy, którzy dobrze sobie radzą. Nie jest to jednak nic dziwnego, a przed wszystkim nic ciekawego. Niech robią tak dalej, nikt nie ma pretensji, ale... musimy ostrzec niektórych panów przed napływem wiejskich kandydatek na żony.

W sumie to dobrze, bo statystycznie będzie przypadało jeszcze więcej kobiet na jednego faceta, ale one robią to celowo, i rzadko patrzą na twój wygląd czy powstającą między wami miłość.

Najważniejsze jest to, czy twój dowód osobisty wydał Prezydent Miasta, czy Wójt Gminy. Otóż są takie kobiety, które są w stanie zrobić bardzo dużo, żeby skraść serce facetowi z miasta. To brutalne, ale prawdziwe i choć znajdą się osoby, które stwierdzą, że to blef - to mimo wszystko prawda stoi na naszym gruncie.

Dla niedowierzających osób dwa przykłady

  1. Pewna kobieta, jeździła na dyskoteki do miasta, żeby poznać księcia z bajki. Jej historia nie skończyła się tak różowo, jak wydawało się na początku. Panowie, którzy poznawali ją na imprezie od razu chcieli zaciągnąć do łóżka.
d47ao1j

* Rozwód czy separacja, a dziecko? Rozwód czy separacja, a dziecko?*

Na początku odmawiała, ponieważ nie szukała takiego Casanowy, tylko porządnego faceta, który zwiąże się z nią na całe życie. Po kilku miesiącach przekonała się, że nie ma innej możliwości i uległa... Niezła z niej specjalistka, ponieważ po 9 miesiącach mieszkała już z nim w miejskiej kawalerce. Z oczywistych względów nie możemy podać źródła tej wypowiedzi.

  1. Przykład drugi jest bardziej drastyczny. Kasia wychowywała się w szeregowym domu, w którym mieszkało 6 rodzin. Do jednej z nich przyjeżdżał chłopak, z którym praktycznie się wychowywała. Chodzili razem nad jezioro, a potem na dyskotekę. Wszystko pięknie, ale drastyczny finał już za chwilę.
d47ao1j

Kolega z podwórka w końcu przestał przyjeżdżać, ponieważ założył rodzinę i każdą chwilę spędzał w domu. Nawet, kiedy pojawiał się na wsi z rodziną, to nie poświęcał czasu swojej koleżance. Tym bardziej, że nieraz widział ją pijaną i w objęciach różnych kolesi. Kiedy natoczyła się okazja, pani Kasia szybko oddała się temu facetowi.

Zobaczył, że przyjazd w miejsce swojego dzieciństwa może być całkiem rozrywkowy. Raz, dwa, trzy i małżeństwo się rozpadło, a podstępna dziewucha mieszka teraz na pięknym poznańskim osiedlu. Nie ważna była miłość, różnica wieku (12 lat) – najważniejsze było wyrwanie się spod mało ciekawego - wiejskiego klimatu.

Takich przykładów jest mnóstwo. Pokazują tylko, że miłość nie jest najważniejsza. W najlepszym wypadku przyjdzie z czasem. Rzecz jasna, że nie jest to reguła, ale setki dziewczyn w całej Polsce pracują na to, żeby tak było.

d47ao1j

Rozwiązanie?

Jest to opcja dla zdesperowanych facetów. Jeśli w mieście nie ma szans na romantyczny związek, a lata lecą, to zawsze można poszukać szczęścia na wsi. Można powiedzieć więcej – dziewczyna może okazać się bardziej wartościowa niż ta z miasta. Dodatkowym plusem byłoby, gdyby jej tata był gospodarzem, a w posagu zapisał 40 hektarów pola. Żyć nie umierać... Wszystko zależy od tego, na kogo trafisz. Równie cwane dziewczyny znajdują się w mieście, a tematu nie można uogólniać. Warto jednak niektórym otworzyć oczy!

* Rozwód czy separacja, a dziecko? Rozwód czy separacja, a dziecko?*

d47ao1j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47ao1j