Scytowie - zagadkowa armia starożytności
700 p.n.e. - 339 p.n.e.
Wśród wojowników starożytnych kultur najbardziej zagadkowymi są Scytowie. Od starogreckich autorów dowiadujemy się, że była to rozległa sieć plemion koczowniczych, tułających się od Syberii po Egipt w okresie od 3000 roku p.n.e. do około 100 roku n.e. Przenosili się z jednego obszaru na drugi, walczyli z miejscowymi i czasem zasiedlali miasta, odbierając rozległe tereny ich pierwotnym mieszkańcom.
Drżał przed nimi cały świat
Ich zwycięskie wyprawy na południe, do Azji Mniejszej, rozpoczęły się około 700 roku p.n.e. Zdołali pokonać nawet tak silne państwo, jakim była Asyria. Mieli odwagę ruszyć także na potężny Egipt, a faraon Psametych I musiał za pokój zapłacić szeregiem ustępstw i wieloma kosztownymi darami. Najazdy Scytów odbywały się falami, a najdalej dotarli do Europy Środkowej. Ich okrucieństwo i krwawe ataki, podczas których wyglądali, jakby nie zależało im na własnym życiu, były postrachem całego antycznego świata i przeszły do legendy. Kres ich panowaniu położył dopiero macedoński król Filip II, który pokonał ich w 339 roku p.n.e.
Kawaleria na czele
Scytowie, jako koczownicy, byli przede wszystkim świetnymi jeźdźcami. Dlatego podczas walk kładli tak duży nacisk na kawalerię, której okrutne ataki były praktycznie nie do odparcia. Uzbrojenie Scytów było, o dziwo, bardzo nowoczesne i skuteczne. Scytyjscy kowale byli mistrzami swego fachu, a pod ich rękami i młotami powstawała broń, której rzemieślniczą doskonałość podziwiamy do dziś w muzeach. Do obrony Scytowie używali łuskowych, żelaznych pancerzy i brązowych hełmów. Nie znali jednak maszyn oblężniczych. Polegali przede wszystkim na nagłych i okrutnych atakach.