2z8
Prezydenta USA wykończyła mowa inauguracyjna
Czy przemówienie może stać się przyczyną śmierci? O tym, że jest to możliwe, przekonuje przypadek Williama Henry’ego Harrisona, dziewiątego prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Gdy Harrison wygrywał wybory, miał 68 lat – co było, w tych czasach, wiekiem dość sędziwym. Chcąc przekonać Amerykanów o swojej dobrej kondycji i energii, wygłosił dwugodzinne przemówienie inauguracyjne. Mimo padającego deszczu, nie założył też płaszcza ani nawet kapelusza. W efekcie nabawił się zapalenia płuc, co spowodowało jego śmierć. Zmarł 4 kwietnia 1841 roku.
William Henry Harrison był najkrócej rządzącym prezydentem Stanów Zjednoczonych.