CiekawostkiCASA 295 - numer 019

CASA 295 - numer 019

W katastrofie pod Mirosławcem rozbił się samolot CASA C-295 (numer 019), przewożący oficerów wracających z odbywającej się co roku w Warszawie konferencji lotniczej, poświęconej zagadnieniom bezpieczeństwa w lotnictwie. Maszyna w której zginęło dwudziestu żołnierzy sił powietrznych ( w tym wysocy oficerowie) służyła w 13 eskadrze lotnictwa transportowego z Krakowa.

CASA 295 - numer 019
Źródło zdjęć: © AKPA

25.01.2008 | aktual.: 25.01.2008 16:58

Samolot był jednym z ostatnich maszyn tego typu, dostarczonych do Polski zaledwie kilka miesięcy temu. 8 baza lotnicza z Krakowa, na swojej stronie internetowej podała komunikat z którego można prześledzić trasę samolotu. Maszyna C295 M pokonywała trasę: Okęcie-Krzesiny-Powidz – Mirosławiec-Świdwin-Kraków.

„Po starcie z lotniska w Krzesinach o godz. 18.24 samolot C-295M był prowadzony przez służby ruchu lotniczego Sił Powietrznych. Samolot wykonywał lot zgodnie z założonym planem na wysokości 4900 m. ze średnią prędkością 400 km/h. Samolot na całej trasie lotu był jednocześnie obserwowany w dwóch systemach kontroli przestrzeni powietrznej. O godz. 19.07 Dyżurna Służba Operacyjna Centrum Operacji Powietrznych odebrała informację z 22 Ośrodka Dowodzenia i Naprowadzania (ODN) w Bydgoszczy o katastrofie lotniczej samolotu C-295M około 1 km od pasa startowego lotniska Mirosławiec.” Polskie siły powietrzne posiadają obecnie dziewięć samolotów C-295, które zastąpiły maszyny AN-26 produkcji sowieckiej. Decyzję o zakupie hiszpańskich samolotów Casa podjęto pod koniec lat 90-tych.

Polska kupiła 10 samolotów CASA C-295M. Wyposażone są one w nowoczesne systemy GPS, systemy ostrzegające przed rakietami przeciwlotniczymi oraz wyrzutnie flar. Samolot napędzają dwa silniki i Pratt & Whitney Canada PW127G o mocy 2645 KW każdy. Prędkość przelotowa maszyny to 480 km/h. Samolot mierzy 24,50 m długości oraz 8,60 metrów wysokości. Rozpiętość skrzydeł C295M wynosi 25,81 m. Samolot może przenosić 9250 kg ładunku. W ładowni samolotu może zmieścić się 78 żołnierzy z pełnym wyposażeniem, lub 27 rannych i 4 sanitariuszy.

Polskie maszyny CASA, mają zadanie zapewniać zabezpieczenie logistyczne wszystkim rodzajom wojsk. Podczas misji w Iraku i Afganistanie oraz na misji na Bałkanach, C-295 tworzą most powietrzny dowożąc zaopatrzenie, w najtrudniejszych warunkach. Bywało i tak, że lotnisko na którym przebywały polskie maszyny znajdowało się pod ostrzałem. Eksperci podkreślają małą awaryjność samolotów CASA.

Mimo tragedii, trzeba będzie wyjaśnić dlaczego w jednym samolocie leciało tak wielu wyższych oficerów piastujących odpowiedzialne funkcje w siłach powietrznych? W przypadków władz państwowych, istnieje przepis zakazujący podróżowania tym samym samolotem prezydentowi i premierowi RP.

Czy w przypadku samolotu C-295M 019 przestrzegano procedur? Jeśli nie naruszono przepisów, być może trzeba zastanowić się nad ich zmianą. Faktem jest że w czasie trwania akcji ratunkowej pojawiały się rozbieżności w liczbie ofiar co może sugerować np. brak listy pasażerów.

Siły Powietrzne RP straciły wielu doświadczonych pilotów i oficerów. Jest to największa katastrofa lotnicza w powojennej historii lotnictwa wojskowego w Polsce.

Źródło artykułu:WP Facet
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)