3z7
Stanisław August - przepadał za baraniną
Przeskoczmy kilka stuleci i pochylmy się nad XVIII-wiecznym stołem króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Co jadał nasz ostatni monarcha?
Jego kuchnia była wykwintna i różnorodna (jeśli nie liczyć dość ascetycznych „obiadów czwartkowych”). Na stół Stanisława Augusta trafiały między innymi barszcz z uszkami, wędliny, pikantne marynaty, pieczenie – na czele z ulubioną przez niego pieczenią baranią, a także jarząbki (najmniejsze europejskie kuraki leśne) nadziewane słoniną.
Król lubił zupy. Poza wspomnianym już barszczem rozsmakował się na przykład w podawanej na Wigilię zupie migdałowej oraz w rosole z jarząbków.