Dwóch facetów obala mity
Co będzie się działo, jeśli dwóch autentycznych ekspertów od efektów specjalnych weźmie pod lupę obiegowe przekonania, często niedorzeczne – dodajmy i historie krążące między ludźmi historie, czy też sceny prezentowane w filmach, szczególnie hollywoodzkich? Co będzie się działo, jeśli nie tylko przekonania te i historie wezmą pod lupę, ale i zaczną sprawdzać?
Ano powstanie cała lista mitów potwierdzonych, obalonych, prawdopodobnych i częściowo obalonych, a ich sprawdzanie często będzie istną masakrą. Jest takich dwóch facetów – Jamie Hyneman, specjalista od efektów wizualnych i Adam Savage, spec od efektów specjalnych (brał m.in. udział w produkcji Gwiezdnych wojen - episod I i II, czy AI - Sztuczna inteligencja)
– którzy pod okiem kamer zabawiają się sprawdzaniem obiegowych mitów czy też prawdopodobieństwem scen z filmów. Towarzyszy im pomocnicza ekipa, licząca w porywach do 3-4 osób. Plus Buster, który jest stałym – obok Jamiego i Adama – członkiem ekipy.
Z tym, że Buster nie jest człowiekiem – jest manekinem, który ciężarem i kształtem naśladuje ludzkie ciało, więc w wielu przypadkach zastępuje żywych autorów – szczególnie w tych eksperymentach, w których narazić by należało życie i zdrowie – wszak nikt nie jest samobójcą i nie skoczy na przykład z dźwigu portowego do wody, rzucając przed siebie młotek, by sprawdzić mit mówiący, że jeśli spadając do wody ze znacznej wysokości, ciśnie się do niej jaki ciężki przedmiot, to uderzenie o wodę nie będzie tak silne, by ulec jakiej kontuzji. Zwariowane? A jasne!
ZOBACZ JAKIE MITY SĄ PODDAWANE PRÓBIE >>
Pogromcy mitów, bo o nich tu mowa zajmują się właśnie sprawdzaniem takich zwariowanych teorii, bawiąc się przy okazji świetnie, a i widzom dostarczając rozrywki.
Szczególnie, że Jamie i Adam to przeciwności – Adam wprowadza element szaleństwa, świruje podczas eksperymentów, poddając weryfikacji dokładnie wszystkie możliwości, jakie daje dany mit, zaś Jamie, niezmiennie ubrany w czarny beret i białą koszulę, reprezentuje stały ostrożny sceptycyzm i do każdego nowego mitu podchodzi jak pies do jeża.więcej...
Zobacz również