Wymordował całą wioskę
Gdy przyszedł na świat, Uganda była kolonią brytyjską. Młody Idi wychowywany był przez matkę - prostytutkę parającą się też czarami. Przez lata klepał biedę. Jego los odmienił się po wstąpieniu do kolonialnego wojska, w którym, dzięki warunkom fizycznym (dwa metry wzrostu i ponad 100 kilogramów wagi) zaczął robić karierę. Szybko zdobył sobie opinię "fantastycznego chłopaka", choć przełożeni narzekali nieco na jego ociężałość umysłową (do końca życia pozostał analfabetą).
Amin wziął udział w II wojnie światowej, a potem w tłumieniu antybrytyjskiego powstania w Kenii. W walkach wyróżniał się siłą, brutalnością i okrucieństwem. Po zdobyciu wsi Turkana oddział, w którym służył już w stopniu porucznika, wymordował wszystkich mieszkańców po wymyślnych torturach. Ciała mężczyzn pozbawione były genitaliów.
Masakrę w Turkanie zatuszowały brytyjskie władze kolonialne. Idi Amin był przecież tak obiecującym żołnierzem. Jeszcze mógł się przydać...