Śnieg w ustach
Liczba 543 potwierdzonych trafień czyni z fińskiego bohatera najskuteczniejszego snajpera w historii wojen. Należy do niej doliczyć jeszcze 200 czerwonoarmistów zastrzelonych przez Simo z pistoletu maszynowego Suomi, wyposażonego w tarczowy magazynek mieszczący 71 nabojów.
"Rekord" padł 21 grudnia 1939 r., kiedy z ręki Fina zginęło 25 wrogów.
Simo ubierał się w biały kombinezon, który polewał wodą, by podmuch wystrzału nie unosił zdradzającego pozycję śnieżnego pyłu. Mimo mrozu, w ustach miał często śnieg, powstrzymujący parowanie.
Używał karabinu Mosin M28 z muszką i szczerbinką zamiast celownika optycznego. Nie korzystał z lunety, która jego zdaniem wymuszała niebezpieczne wychylenie głowy, a poza tym odbicia światła w soczewce mogły zasugerować wrogowi kryjówkę strzelca.