Straszono nimi dzieci
"Mówi się, że 90 proc. ludzi dawnej opozycji było kiedyś hipisami" - twierdzi Kuchciński. Trochę zapomnianą postacią jest jedna z legend podziemia, a później lider Stronnictwa Ludowego "Ojcowizna", Wieńczysław "Wieniek" Nowacki, który w latach 70. tworzył rolnicze komuny w Bieszczadach. Najsłynniejsza powstała w okolicach Caryńskiego. "Boże - szeptano z niepokojem po opłotkach - obdarte to to, złachmanione, włosy do ramion... - Lepiej od nich z daleka - przestrzegano w sklepie - nie wiadomo, jaką zarazę w sobie mają... - Podobno to te "hipisy" - plotkowano w domach - co się zielskiem odurzają... - W imię ojca i syna... (...) Nami to z początku nawet straszono dzieci" - wspomina Nowacki w książce "Bieszczady w PRL".
Rafał Natorski
**[
ZOBACZ TEŻ: JAK PREZENTUJĄ SIĘ POLSCY POLITYCY? ]( http://facet.wp.pl/czesto-zapominaja-ze-moga-byc-fotografowani-jak-prezentuja-sie-polscy-politycy-6002197274109057a )**