Joseph Samuel
Joseph Samuel był Anglikiem, który zawędrował do Australii. Tam rozpoczął swoją działalność przestępczą, która zakończyła się ujęciem, osądzeniem i skazaniem na karę śmierci.
Na egzekucji zjawiły się setki osób, dla których to wydarzenie stanowiło znakomitą rozrywkę – był to początek XIX wieku. Na placu wisiały dwie pętle – jedna dla Josepha, druga dla innego nieszczęśnika. Kat przygotował mężczyzn do powieszenia, sprawdził jeszcze czy pętle są należycie zaciśnięte i gdy tłum zaczął wiwatować, wybił oparcie spod nóg skazańców. Jeden z nich zmarł, drugi nie.
Ku zaskoczeniu wszystkich, lina która była w stanie utrzymać przeszło 400 kg wagi, pękła pod ciężarem Josepha Samuela. Kiedy ponowiono próbę, okazało się że tym razem pętla zsunęła się z szyi Josepha – choć kat był przekonany, że idealnie ją zacisnął. Widzowie całego zdarzenia zareagowali okrzykami o uwolnienie Josepha – w końcu za drugim razem to nie mógł być kolejny przypadek, a znak z Niebios.
W efekcie gubernator faktycznie anulował karę śmierci dla Josepha – jednak dopiero po trzeciej(!) nieudanej próbie egzekucji. I tym razem, lina pękła. Tym razem, wszyscy zgodnie odczytali tą serię wydarzeń jako znak od Boga, że Joseph Samuel musi żyć – mężczyzna dożył swych dni w więzieniu.