Siła mastodonta
Polski atleta miał na arenie opinię dżentelmena, który - w przeciwieństwie do wielu rywali - nigdy nie uciekał się do nieczystych zagrań. Choć odbiegał od przeciwników warunkami fizycznymi (w szczycie kariery, przy wzroście 185 centymetrów ważył 105 kilogramów), z większości walk wychodził zwycięsko. Świadczy o tym jego niezwykła statystyka - z 800 pojedynków wygrał 794!
Inni zawodnicy przewyższali go gabarytami. Na przykład "polski mastodont" Leon Pinecki miał ponad dwa metry i ważył 128 kilogramów przy rozpiętości ramion 245 centymetrów. Natomiast wilnianin Władysław Talun (wzrost 219 cm, waga130 kg), rozzłoszczony na kowala, u którego pracował, wrzucił do jeziora trzystukilowe kowadło.
Władysław Pytlasiński miał też świetne oko do odkrywania nowych talentów. To on wypatrzył w Krakowie Zbyszka Cyganiewicza, który stał się jedną z największych gwiazd wolnej amerykanki - W Stanach Zjednoczonych dorobił się pokaźnego majątku i trzykrotnie zdobył tytuł mistrza świata.