3z5
Piękna katastrofa
Być może norweski kapitan zareagowałby inaczej, gdyby miał świadomość, co przewozi Mont Blanc. Informacja o ładunku była jednak tajna, wiedziało o nim tylko dowództwo portowe. Co się tak naprawdę rozgrywało w porcie, nie wiedzieli też ludzie, którzy tłumnie przyszli oglądać pożar dwóch ogromnych statków. Pięć minut po godzinie dziewiątej rano francuska jednostka eksplodowała. Fala uderzeniowa zrównała z ziemią wszystko, co znajdowało się w zasięgu, a w Halifaksie zniszczyła lub uszkodziła 3000 budynków.