Wielka przemiana
Ojciec niezbyt entuzjastycznie podchodził do literackich zainteresowań Alfreda, który marzył o karierze poety. Dlatego w 1851 r. wysłał 18-letniego syna do Stanów Zjednoczonych, aby szkolił się pod kierunkiem pochodzącego ze Szwecji inżyniera i wynalazcy Johna Ericssona, który odegrał znaczącą rolę w rozwoju amerykańskiego przemysłu stoczniowego, m.in. współtworząc projekt nowatorskiego pancernika USS „Monitor”.
Po czterech latach Nobel wrócił do Europy odmieniony, wiedział, że chce poświęcić się chemii, fizyce i wynalazczości – już w 1855 r. zarejestrował pierwszy patent, był to licznik gazu.
Jednak prawdziwym przełomem w życiu Alfreda okazał się pobyt w paryskim laboratorium znanego francuskiego naukowca Théophile’a-Julesa Pelouze’a, gdzie poznał jednego z jego najzdolniejszych uczniów – włoskiego chemika Ascanio Sobrero, który podczas prac nad różnymi metodami otrzymywania nitrocelulozy uzyskał niezwykle wybuchową substancję, nazwaną nitrogliceryną. Nobel był nią zafascynowany.