Narodziny dynamitu
Nitrogliceryna była środkiem wybuchowym o mocy nieznanej wcześniej ludzkości, ale jednocześnie trudnym do zastosowania praktycznego, np. w przemyśle, ponieważ trochę wyższa temperatura lub wstrząsy mogły doprowadzić do eksplozji.
Nobel boleśnie przekonał się o tym 3 września 1864 r., gdy w należącej do jego ojca fabryce w Heleneborgu doszło do potężnej detonacji. Zginęło pięć osób, w tym młodszy brat Alfreda, Emil, który tego dnia obchodził 21. urodziny. Na wieść o tragedii senior rodu doznał wylewu. Aż do śmierci w 1872 r. Immanuel Nobel nie odzyskał sprawności fizycznej.
Władze Sztokholmu zabroniły wówczas prowadzenia eksperymentów z nitrogliceryną, ale Alfred nie zamierzał złożyć broni – uruchomił laboratorium na… barce zacumowanej na jeziorze Melar. Niedługo później założył firmę Nitroglycerin Aktiebolaget, która produkowała wybuchową substancję. Cały czas próbował też opracować metodę jej bezpiecznego przechowywania i transportu.
W końcu się udało – Nobel opracował technologię polegającą na nasączeniu nitrogliceryną ziemi okrzemkowej. Taka mieszkanka miała ciastowatą konsystencję, którą można było rolować w laski bez ryzyka przedwczesnego wybuchu. W 1867 r. Alfred opatentował technologię i zarejestrował znak towarowy „dynamit”, a produkt od razu zdobył ogromną popularność na całym świecie.