3z12
2. Zakonnik zakonu rycerskiego
Krucjaty, nawracanie niewiernych perswazją ognia i miecza, mnóstwo zakonnego piwa wieczorami i czarny, krzyżacki PR to dla niektórych z nas silny wabik, a na pewno skuteczny środek na zabicie nudy.
Czyż nie ciekawsze było życie takiego zakonnika od egzystencji polskiego pana na włościach, którego główną rozrywką było podszczypywanie panien służebnych?
Dla równowagi dodamy jednak, że wojenne trudy na Ziemi Świętej były ciężkie do zniesienia i uniesienia (40 kg żelastwa na sobie plus 40 stopni upału). I zawsze mogło znaleźć się chciwe królewiątko, które by zagarnąć zakonne skarby, wyśle Cię na stos (patrz: templariusze).