"Wróg ludu" w laboratorium
W 1946 r. Karpiński zdał maturę w Radomsku, po czym rozpoczął studia na Wydziale Elektrycznym Politechniki Łódzkiej. Za namową kolegów z konspiracji wstąpił też do ZBoWiD-u, czyli koncesjonowanego przez komunistyczną władzę Związku Bojowników o Wolność i Demokrację. Zrezygnował z członkostwa już w 1949 r., gdy UB aresztowało wielu żołnierzy batalionu „Zośka”. Od razu pozbawiono go uprawnień inwalidzkich.
Karpiński był często szykanowany za wojenną przeszłość. Po obronie pracy dyplomowej na Politechnice Warszawskiej w 1951 r. (przeniósł się do stolicy trzy lata wcześniej) został skierowany do Centralnego Laboratorium Polskiego Radia. „(…) Następnego dnia przylatuje kadrowa z pianą na gębie. I wrzeszczy: Co tu robi ten dywersant! To sabotaż! Wróg ludu się tu zakradł, won mi stąd! Za dwa tygodnie dostałem nowy nakaz do zakładów Kasprzaka. I ta sama historia. Przybiegł kadrowy z wrzaskiem, że jestem sabotażystą. Chodziło o to, że kiedy po wojnie ujawnialiśmy się przed władzami, podałem, że byłem w AK „instruktorem wielkiej dywersji”. Czyli specjalistą od wysadzania mostów i pociągów” – wspominał.
Gdy w końcu otrzymał etat w Zakładach Wytwórczych Urządzeń Radiotechnicznych, co dwa miesiące był przesłuchiwany przez UB. Później pracował w Biurze Konstrukcyjnym Przemysłu Motoryzacyjnego, Instytucie Podstawowych Problemów Techniki PAN i Pracowni Maszyn Cyfrowych, gdzie skonstruował m.in. prognozującą pogodę maszynę matematyczną AAH oraz urządzenie do rozwiązywania równań różniczkowych AKAT-1, pierwszą tego typu maszynę na świecie.