Wyposażenie „na bogato”
Przepych i architektura uzależniona jest tu od gustu „lokatora”. Wprawdzie poczucie dobrego smaku w wielu przypadkach jest sprawą dyskusyjną (mało który z przybytków grzeszy wysmakowanym minimalizmem, a najczęściej jest po prostu pompatycznie), ale na każdym kroku widać olbrzymie pieniądze, które zostały w nie zainwestowane. Obowiązująca dewiza nakazuje, by było „na bogato” i rzucało się w oczy – i tak właśnie jest. Wewnątrz tych cudeniek także znajdują się rzeczy, których można pozazdrościć, i które z pewnością standardem nie są. Klimatyzacja, monitoring i kuloodporne szyby nie należą tu do rzadkości. W wielu z tych mauzoleów spotkać można przestronne i bogato wyposażone salony. I tylko trudno uwierzyć w to, że wciąż mówimy o cmentarzu.