Gdy pewne sprawy idą za daleko
Profesorowi Johnowi Gottmanowi na podstawie przeprowadzonych analiz udało się nawet wyliczyć, jakie jest ryzyko rozpadu więzi w przypadku występowania wymienionych czynników. W takich wypadkach występuje wynoszące 94 procent prawdopodobieństwo, że dni małżeństwa czy związku są już policzone. Umiejętność zachowania spokoju podczas radzenia sobie z codziennymi problemami oraz budowanie relacji opartych na zrozumieniu i wzajemnym zainteresowaniu stanowią zaś doskonałe fundamenty dla wspólnego szczęścia.
Naukowiec podkreślił, że nie oznacza to, że kłótnie czy konflikty w związkach ograniczają szanse na długotrwałe pożycie. Złość czy pojawiające się czasami wzajemnie oskarżenia są rzeczą normalną. Poważny problem pojawia się wtedy, gdy negatywne emocje biorą górę, a w dodatku nie widać prób niwelowania napięć na bieżąco. Gottman zalecił, by podczas takich sprzeczek zwrócić uwagę, czy sprawy nie zachodzą za daleko. Jeśli w czasie wymiany argumentów dominuje krytyka, a w dodatku partnerzy wzajemnie blokują swoje argumenty czy lekceważą się i wzajemnie sobą pogardzają, to nie wróży to dobrze, a taką sprzeczkę trudno zaliczyć do zwyczajnych.