Skok w bok
Jego turbodiesel ma 3,6 litra pojemności, ale za pomocą dwóch turbosprężarek dostarcza 272 KM i aż 640 Nm. Wystarczy, by zawstydzić wielu kierowców ciężarówek. Najpierw nieśmiało pokonuję łuki drogi pod Lubawą, nie dowierzając możliwościom podwozia wersji Sport. Wyposażono je w miechy powietrzne, które zastępują tradycyjne sprężyny.
Każdy kolejny zakręt niesie ze sobą zaskoczenie, jak zwinny jest to samochód. Zawieszenie utrzymuje nadwozie w poziomie, a potężne, 20-calowe koła pewnie przylegają do podłoża.
No i ten układ kierowniczy – niejedna osobówka mogłaby brać przykład z Range Rovera. Wystarczy kilkadziesiąt kilometrów, by oswoić się z potęgą tego samochodu. Na odcinku drogi 521 Iława–Prabuty napotykam ledwie kilkanaście samochodów.