Próba ognia i wrzątku
Inkwizytorzy wychodzili z założenia, że nie ma się co bawić w szukanie materialnych dowodów i najlepiej oddać wszystko w ręce sił nadprzyrodzonych. Zgodnie z tym założeniem oskarżone o czary poddawano szeregowi prób, stosowanych wedle uznania.
Pierwszą z nich była próba ognia i wrzątku. Oskarżonej dawało się do potrzymania rozgrzany do czerwoności pręt. Inną formą tej próby było przejście po ognisku lub rozgrzanych blachach. Próba wrzątku zaś polegała na tym, że oskarżona miała wyciągnąć jakiś przedmiot z dna kotła z gotującą się wodą. Jeśli po trzech dniach rany się goiły, był niewinny. Biorąc pod uwagę powszechny w tamtych czasach brak higieny można sobie dopowiedzieć, że mało kto wychodził z tej próby zwycięsko.
Zobacz również
*Robin Hood XXI. wiekuRobin Hood XXI. wieku*
* Ucieczka z Alcatraz Ucieczka z Alcatraz*