DziewczynyCykl: Krucjaty Kościoła katolickiego

Cykl: Krucjaty Kościoła katolickiego

Cykl: Krucjaty Kościoła katolickiego
Źródło zdjęć: © JupiterImages/EAST NEWS

19.11.2008 | aktual.: 11.04.2017 13:20

None

Nie od rzeczy ktoś kiedyś stworzył powiedzenie o mrokach historii, zginęło już w nich bowiem bezpowrotnie mnóstwo faktów. Zginęło bezpowrotnie i póki ktoś nie wymyśli sposobu na poruszanie się w czasie, pozostaną one niezbadaną tajemnicą.

Zazwyczaj jest tak, że funkcjonują one w powszechnym obiegu jako mieszanina faktów i fikcji. Dotyczy to z pewnością krucjaty dziecięcej. Pisano o niej w średniowiecznych kronikach jako o wyprawie krzyżowej złożoną z samych tylko dzieci, które miały oswobodzić Jerozolimę swoją... czystością serca.

1 / 9

Krucjata dziecięca

Obraz
© JupiterImages/EAST NEWS

Bardzo mocno zakorzeniona, bardzo również popularna i szeroko rozpowszechniana wersja mówi o tym, że we Francji lub Niemczech około 1212 roku pojawił się natchniony chłopiec. Twierdził on jakoby wielokrotnie miał widzenia, w których Chrystus nakazywał mu zwołanie krucjaty.

Szeroko rozchodziły się wieści o jego objawieniach i cudach, więc udało mu się zgromadzić rzesze zwolenników, w skład których miało wchodzić nawet 20 tysięcy dzieci. Miał je powieść za sobą aż na wybrzeże Morza Śródziemnego, które miało się przed nim – jak przed Mojżeszem Morze Czerwone – rozstąpić i dać dzieciom przejść suchą nogą do Ziemi Świętej.

2 / 9

Krucjata dziecięca

Obraz
© JupiterImages/EAST NEWS

Oczywiście nic takiego się nie zdarzyło, miało się jednak znaleźć kilku kupców, którzy zaproponowali przewiezienie dzieci przez morze na kilku statkach.

Dzieci miały jednak trafić nie Ziemi Świętej, ale do Tunezji i wszystkie miały być sprzedane w niewolę.

3 / 9

Krucjata dziecięca

Obraz
© JupiterImages/EAST NEWS

Według innej wersji statki wiozące dzieci miały się rozbić podczas sztormu w pobliżu Sardynii. Jeszcze inna wersja podawała, że dzieci pomarły z głodu i wycieńczenia podczas rejsu.

Tyle średniowieczne kroniki. Historycy doszli jednak do tego, że istotnie około roku 1212 w Europie narodziły się niezależnie dwa ruchy ludowe – we Francji i w Niemczech. Oba mogły stać się podstawą do zapisanej w kronikach wersji wydarzeń. Wskutek wielu podobieństw zlały się ze sobą i zaistniały jako jedna wersja, którą zresztą wielokrotnie później przeinaczano.

4 / 9

Krucjata dziecięca

Obraz

Istnieje jeszcze domniemanie, że krucjaty takiej w ogóle nie było i żadnego dziecka w podróż do Ziemi Świętej nie wysłano.

W tamtych czasach bowiem po Europie włóczyły się wielkie grupy młodych ludzi, także dzieci, wygnanych z rodzinnych stron przez głód.

5 / 9

Krucjata dziecięca

Obraz
© JupiterImages/EAST NEWS

Niemniej badania historyczne wskazują na to, że istotnie w 1212 roku w Niemczech Nikolas, pastuch z Niemiec, zdołał skupić wokół siebie liczną grupę dzieci, którą poprowadził przez Alpy do Włoch. Grupa ta miała liczyć nawet 7-8 tysięcy dzieci. Pod koniec sierpnia 1212 roku młodociani pielgrzymi dotrzeć do Genui, gdzie miało się przed nimi rozstąpić morze.

Kiedy spotkało ich rozczarowanie, część prawdopodobnie wróciła do domów, część powędrowała do Rzymu, a część dotarła do Marsylii. Tam albo wsiedli na statki, albo zostali od razu sprzedani w niewolę. Do domów rodzinnych dotarli jednak nieliczni, do Ziemi Świętej – żadne z dzieci.

6 / 9

Krucjata dziecięca

Obraz

Przywódcą drugiego z ruchów miał być również pastuch, tyle że francuski – Stephen de Cloyes. Twierdził on jakoby dostał od Chrystusa list do króla Francji.

7 / 9

Krucjata dziecięca

Obraz
© JupiterImages/EAST NEWS

Miał on czynić cuda i zdołał zgromadzić liczącą ponad 30 000 ludzi rzeszę pielgrzymów, w znacznej większości dzieci.

Tłum ten miał poprowadzić do Saint Denis, gdzie również miał publicznie czynić cuda.

8 / 9

Krucjata dziecięca

Obraz
© JupiterImages/EAST NEWS

Oba te ruchy mogły się więc zlać w powszechnym rozumieniu w jeden, a biorąc pod uwagę religijną egzaltację, a nawet histerię tamtych czasów, łatwo można sobie wyobrazić, że kolejne wersje tych wydarzeń mogły ulegać coraz większemu zniekształceniu.

Szczególnie, że w latach, kiedy jeszcze chrześcijanie mieli dostęp do Jerozolimy, pielgrzymowały tam także i całe rodziny – stąd mógł się narodzić mit o dziecięcej krucjacie. Nagminnie zdarzały się napady na karawany pielgrzymów, które rabowano, a ich uczestników sprzedawano w niewolę.

9 / 9

Krucjata dziecięca

Obraz

Pamiętając, że w średniowieczu podstawowym środkiem przekazu informacji były przekazy ustne, łatwo można dojść do wniosku, że mit krucjaty dziecięcej powstał na bazie doświadczeń krzyżowców, ruchów Nikolasa i Stephena oraz wieści o zaginionych pielgrzymkach do Ziemi Świętej. Jak było naprawdę, pewnie się już nie dowiemy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)