Trwa ładowanie...
30-06-2008 10:28

Agresywne miseczki

Agresywne miseczkiŹródło: Jupiterimages
d3jcnpm
d3jcnpm

* Męskim okiem * * Kobiety z dużym biustem są o wiele bardziej agresywne, niż te, którym natura poskąpiła walorów – uważają amerykańscy naukowcy. Winki badań przeprowadzonych w Nowym Yorku i San Francisco opublikował „Super Express”*

Amerykańscy badacze przeprowadzali badania dotyczące przemocy w rodzinie, a konkretnie – przypadków pobicia mężczyzn przez kobiety. Okazało się, że wszystkie kobiety, które znęcały się nad swoimi partnerami łączy wspólna cecha – obfity biust. W dodatku – im większy rozmiar miseczki, tym cięższe obrażenia ciała odnosili mężczyźni.

Idąc tropem tych badań naukowcy postanowili przebadać grupę 200 kobiet i sprawdzić, czy faktycznie rozmiar biustu ma wpływ na ich charakter a także siłę fizyczną. Okazało się, że kobiety z dużymi piersiami są bardziej pewne siebie i bezpośrednie, ale też – bardziej drażliwe czytaj dalej...

Zobacz również:

* Niemiecka wada wzroku Niemiecka wada wzroku*

d3jcnpm

* Postrzelona przez własne stringi Postrzelona przez własne stringi*

Zbadano również siłę ciosu kobiet o piersiach małych i dużych. Te pierwsze dysponują uderzeniem o mocy nieprzekraczającej 60-70 kg, a tymczasem panie z dużymi piersiami potrafią uderzyć niemal dwukrotnie silniej. Rekordzistka uzyskała wynik 157 kg, a zatem taki, którego nie powstydziłby się zawodowy bokser. Cios o tej sile jest bowiem w stanie posłać przeciwnika na deski.

d3jcnpm

My już od dawna mamy świadomość, że igranie z dużymi piersiami może być niebezpieczne. Zazwyczaj jednak warto stawić czoła takiemu niebezpieczeństwu. Fascynacja w połączeniu z lękiem smakuje bowiem wyjątkowo dobrze. W języku „rockandrollowców” nazywa się to „living on the edge”.

(eMPi, Kabron)

Zobacz również:

* Niemiecka wada wzroku Niemiecka wada wzroku*

* Postrzelona przez własne stringi Postrzelona przez własne stringi*

d3jcnpm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3jcnpm