Skąd te problemy?
Z badań przeprowadzonych kilka lat temu przez Polskie Towarzystwo Medycyny Seksualnej wynika, że co czwarty mężczyzna po 41. roku życia zmaga się z zaburzeniami wzwodu. Jednak niewielu decyduje się na szukanie pomocy u specjalisty, znacznie częstszą strategią jest maskowanie niemocy. Według raportu „Zaburzenia seksualne u mężczyzn – obraz problemu oczami kobiet i mężczyzn malowany”, przygotowany przez agencję On Board PR Ecco Network pod patronatem Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego, 37 proc. facetów ucieka w pracę, 32 proc. unika zbliżeń, tłumacząc się zmęczeniem, a co dziesiąty ukrywa problemy, zasłaniając się różnymi dolegliwościami.
Przyczyn problemów z erekcją jest bardzo wiele. Mogą być one konsekwencją cukrzycy, nadciśnienia, chorób serca, zaburzeń neurologicznych czy hormonalnych. Naszej potencji nie sprzyja również palenie papierosów (nikotyna wywołuje spadek poziomu testosteronu oraz zwęża naczynia krwionośne i powoduje skurcz tętnic, które dostarczają krew do ciał jamistych penisa), nadużywanie alkoholu czy niedobór snu.
Często jednak przyczyny zaburzeń tkwią w psychice. To lęk przed niską oceną umiejętności „łóżkowych” przez partnerkę, stres związany z pracą, depresja, znudzenie seksualne, problemy w związku, a także obawy i lęki związane z orientacją seksualną.