Kilometry rur
Najważniejszym osiągnięciem Starynkiewicza była budowa nowoczesnej sieci wodociągowej i kanalizacji, której do tej pory miasto nie posiadało. Prezydent doskonale zdawał sobie sprawę, że odejście od pamiętającego czasy średniowiecza modelu usuwania nieczystości odmieni życie obywateli i oblicze miasta.
Skala przedsięwzięcia była gigantyczna. Warszawa w dużej mierze została wręcz rozkopana, ale w momencie ukończenia projektu miała już całkiem inne, nowoczesne, oblicze. W ciągu kilku pierwszych lat inwestycji zbudowano ponad 40 kilometrów tuneli, a długość położonych rur sięgnęła 100 kilometrów. Głównym architektem był angielski inżynier William Lindley, który wcześniej „skanalizował” Frankfurt oraz Hamburg. Ponieważ inwestycja była dopracowana w każdym calu i nie oszczędzano na materiałach, jej koszt sięgnął, sporej jak na owe czasy, sumy 8 milionów rubli.
Co ciekawe, pomysł na kanalizację i wodociągi nie wszystkim warszawiakom przypadł do gustu. Starynkiewiczowi wypomniano nawet angielską narodowość inżyniera-projektanta. Prezydent musiał się również zmierzyć z oporem ze strony carskiej administracji, która wolała, by Warszawa miała charakter prowincjonalnego miasta Imperium Rosyjskiego.