Lenin, Stalin, Hitler, Mao Tse-tung, Pol Pot, Idi Amin, Kim Ir Sen. Gdy myślimy o największych zbrodniarzach w historii, podajemy właśnie te nazwiska. Ale dzieje tego świata pisane są krwią od tysiącleci. Władców-zbrodniarzy, władców-okrutników można w historii liczyć na pęczki. Dokonania niektórych, tych mniej znanych, mogłyby wprawić w zdumienie wielu ich bardziej popularnych „kolegów”.