Drwale i pracownicy leśni
Kolejne miejsce przypada drwalom i pracownikom leśnym. Umieszczenie tej profesji na tak wysokiej pozycji w rankingu również może dziwić, ale jeśli wziąć pod uwagę skalę wyrębów w obu Amerykach, wysokość ścinanych drzew i monstrualne rozmiary stosowanych przy wyrębach maszyn, to wszelkie wątpliwości znikną.
Wystarczy tylko wspomnieć o tym, że przy pracach leśnych pracują maszyny, które swymi chwytakami zdolne są podnieść nawet największe drzewo. Oczywistym jest, że i tu stosowane są ostre reżimy bezpieczeństwa, ale brać też należy pod uwagę fakt, że nawet najzręczniejsi i najbardziej doświadczeni drwale nie są czasem zdolni do końca przewidzieć, w którą stronę powali się ścinane drzewo – wszak może się w nieprzewidywalny sposób odbić od innych i upaść dokładnie tam, gdzie nie powinno – bo akurat w tę stronę uciekli przed nim ludzie.
Przy tym podłoże na wyrębach wcale nie przypomina autostrady, wręcz przeciwnie – jest tak nierówne, jak tylko można sobie wyobrazić.
**Zobacz również