3z6
Rozrywki kaskaderów
Potwierdziła to próba z dziewięćdziesięciokilogramowym pociskiem. Powędrował on na wysokość tylko około stu metrów.
Próby zajęły niemal cały dzień i wydawało się, że ze strzału z megaprocy ludzkim pociskiem nic nie będzie. Scott po długim namyśle jednak się zdecydował, z tym, że postanowił użyć spadochronu zapasowego, otwierającego się prędzej niż spadochron główny... Ubrany w kombinezon i kask (po co komu kask przy upadku ze stu metrów?) położył się na desce sufingowej, występującej w roli miseczki na pociski. Chwila napięcia i... strzał!
Zobacz również:
* Gotowe do gry! Gotowe do gry!*
* Postrzelona przez własne stringi Postrzelona przez własne stringi*