Nie jest tajemnicą, dlaczego nowe ruchy religijne wyrastają jak grzyby po deszczu i wciąż znajdują swoich „wyznawców”. Ludzi fascynują charyzmatyczni przywódcy, którzy oferują im alternatywę, obiecują lepsze, bardziej wartościowe życie. Przeżyte po raz pierwszy od dawna doświadczenie duchowe może okazać się tak silne, że ludzie zmieniają swój cały dotychczasowy światopogląd w zamian za przekonanie, że znaczą więcej, są bardziej istotni dla wszechświata, niż „wmawiało” im to społeczeństwo. To właśnie w umiejętności sprawnej manipulacji ludźmi tkwi sekret popularności sekt.