Nie od dziś wiadomo, że w kwestii osiągania wymarzonej sylwetki odpowiedni sposób odżywiania idzie w parze z ćwiczeniami. Nadal jednak dominuje przekonanie, że sześciopak na brzuchu i pokaźne bicepsy to zasługa jadłospisu opartego na popularnym zestawie: kurczak i ryż. Trener i weganin Szymon Urban, autor profilu "Muły i brokuły", obala ten pogląd. Jego plan żywienia oparty na białku pochodzenia roślinnego i prawidłowo dobrany trening zaowocowały sylwetką, o której marzy niejeden mężczyzna. Nam opowiada, dlaczego zrezygnował z mięsa, jaki trening uważa za najbardziej efektywny, jakie błędy najczęściej popełniają Polacy na siłowni i co pojawia się w jego codziennym menu i radzi.